Rośliny doniczkowe dla opornych
Ostatnie lata, które zmusiły nas do izolacji i pozbawiły możliwości kontaktu z naturą, sprawiły, że rośliny – szczególnie te domowe – stały się tematem numer jeden. Każdego dnia na swoim profilu „Ulubiony Ogrodnik” spotykam nowych obserwatorów, którzy chcą uczyć się prawidłowych zasad pielęgnacji roślin.
Dostrzegamy wreszcie, że rośliny powinny być nieodzowną częścią naszego życia. Otaczająca nas zieleń ma dobroczynny wpływ na naszą psychikę, sprzyja relaksowi i poprawia nasze samopoczucie
Potrzeba otaczania się coraz większą liczbą roślin to już nie tylko wynik przymusowego siedzenia w domu, ale i rosnącej świadomości ekologicznej. Zastawianie biur czy galerii handlowych ogromną ilością plastikowych kwiatków, będących namiastką luksusu, odeszło już do lamusa. Firmy stawiające na swój wizerunek inwestują – i to niemałe pieniądze – w budowę zielonych ścian i miejsc do odpoczynku wypełnionych zielenią. Dostrzegamy wreszcie, że rośliny powinny być nieodzowną częścią naszego życia. Otaczająca nas zieleń ma dobroczynny wpływ na naszą psychikę, sprzyja relaksowi i poprawia nasze samopoczucie. Naturalnie dotyczy to nie tylko przestrzeni biurowych, miejsc pracy, ale i przestrzeni miejskich jak skwery czy parki.
Zieleń to nowa czerń!
…To samo dzieje się w naszych domach. Otaczanie się zielenią o każdej porze roku jest już nie tylko domeną zapalonych kolekcjonerów roślin, ale powszechnie spotykanym standardem. Opieka nad roślinami zarówno tymi kwitnącymi, jak i tymi o ozdobnych liściach daje nam namiastkę kontaktu z naturą. Znaczącą rolę w promowaniu zieleni odgrywają dekoratorzy wnętrz, czasopisma wnętrzarskie przepełnione niesamowitymi zdjęciami salonów pełnych roślinności. Na szczęście babcine przesądy mówiące o tym, że w sypialniach nie powinno się trzymać kwiatów, dawno odeszły w niepamięć. Oczywiście zawsze trzeba mieć na uwadze alergików i osoby, które mają małe dzieci albo zwierzęta, dla których niektóre rośliny ozdobne mogą być szkodliwe.
Odpowiednia decyzja
Niestety jest jeden mocno szkodliwy stereotyp krążący wśród ludzi: „Nie mam ręki do kwiatów”. Z całą powagą i wielkością swojego autorytetu ogrodniczego oświadczam, że nie ma takich ludzi, którzy nie mają ręki do roślin. Zdarzają się tacy, którzy ich nie lubią, a to już co innego. Z doświadczenia wiem, że osoby twierdzące, że nie mają ogrodniczej smykałki, chociaż bardzo by chciały, zwyczajnie do tej pory nie wybrały dla siebie odpowiednich roślin. Wszyscy ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z zielenią w domu, powinni postawić na typowe rośliny domowe dla opornych.
Rośliny domowe dla opornych wybaczą nam nasze błędy, zrozumieją pomyłki, nie obrażą się, gdy zapomnimy o nich na jakiś czas. Dodatkowo chętnie będą współpracować, odwdzięczą się za poświęconą im uwagę, nie będą grymasiły i zanudzały nudnymi historyjkami. Jakby tego było mało, przywołają na naszych twarzach uśmiech, gdy wypuszczą nowy listek lub gałązkę. Wymagają mało, a w zamian dają dużo i o to właśnie chodzi!
TOP 5 roślin dla opornych
Tych, którzy liczyli na jakiś cud lub totalne odkrycie w opisywanym temacie, niestety muszę zmartwić. Nie odkrywam niczego nowego, o czym już nie pisałem ja lub inni ogrodnicy. Słowo Ulubionego Ogrodnika, te rośliny są naprawdę trudne do zabicia dla początkujących. Dowodem niech będzie to, że są one najczęściej spotykane właśnie w biurach, galeriach handlowych i różnych przestrzeniach użyteczności publicznej.
Numer jeden na liście roślin dla opornych to SANSEWIERIA
Sansewierię nie od parady nazywa się „żelazną damą”. Niezawodna w każdym pomieszczeniu. Odporna na zmienne warunki. Dobrze znosi zapominalstwo i okresowe susze. Mając ją w swojej kolekcji, spokojnie możemy jechać na wczasy, a po powrocie będzie ona na nas czekać z utęsknieniem. Sansewieria, wężownica, szable, języki teściowej – roślina ta, nosząca wiele przydomków, jest niezwykle odporna na choroby i szkodniki. Zdarzają się one bardzo rzadko. Sansewieria doskonale pasuje do nowoczesnych wnętrz. Donice o nowoczesnym wyglądzie tylko podkreślają jej urodę. W dobrze zaopatrzonych sklepach i centrach ogrodniczych można zakupić wiele odmian sansewierii – nie tylko najpopularniejszą sansewierię gwinejską ‘Laurentii’ dorastającą nawet do 1,5 m wysokości, ale również odmianę cylindryczną idealnie pasującą na biurka i szafki nocne lub odmianę ‘Hahnii’.
W dobrze zaopatrzonych sklepach i centrach ogrodniczych można zakupić wiele odmian sansewierii – nie tylko najpopularniejszą sansewierię gwinejską ‘Laurentii’ dorastającą nawet do 1,5 m wysokości, ale również odmianę cylindryczną idealnie pasującą na biurka i szafki nocne
Numer dwa to ZAMIOKULKAS
Zamiokulkas zamiolistny bardzo często i błędnie nazywany zamią. Niezwykle popularna roślina. Ciemnozielone, mięsiste liście doskonale prezentują się w zasadzie wszędzie. Jeśli macie łazienkę z oknem, to właśnie znaleźliście idealne miejsce dla zamiokulkasa. W przypadku zamiokulkasa, jak i sansewierii należy pamiętać o stabilnych donicach, ponieważ obie rośliny dorastają do dość dużych rozmiarów. Zamiokulkas lubi ciasną doniczkę, więc nie powinno się go często przesadzać. Lepiej znosi przesuszenie i zapomnienie niż nadmiar troski i przelewanie wodą. Jest to roślina praktycznie bezobsługowa. Potrafi wykorzystać daną jej szansę na życie. Dobrze znosi niedoświetlone miejsca, więc jeśli zapomnisz odsłonić rolety, wybaczy taki błąd.
Przeczytaj pełną treść w wydaniu online!