❗❗❗Zostań Liderem Trendów❗❗❗📣Zgłoś się i zdobądź prestiżowy certyfikat Lidera Biznesu❗❗❗📣  

Nie wyrzucaj! Naprawiaj! Sztuka balansu w polskiej branży ogrodniczej – rozmowa z Bartoszem Janiszewskim

Podziel się

Firma Chabin, założona prawie 40 lat temu, jest centralnym autoryzowanym dystrybutorem marki Briggs & Stratton w Polsce. Jej specjalnością są silniki i części zamienne, duży profesjonalizm, lata doświadczenia i niekonwencjonalne podejście do biznesu!

Na czym polega sztuka balansu w branży ogrodniczej? Jak być eko w branży silników spalinowych? Co można robić jako firma, aby pomóc naszej planecie? O tym i o wielu innych tematach rozmawiamy z Bartoszem Janiszewskim, CEO firmy Chabin Sp. J.

 

 

Czym dla Pana jest sztuka balansu w branży ogrodniczej?

Bartosz Janiszewski: Pamiętam jako dziecko, gdy do Polski zaczęły wchodzić plastikowe torebki i towar względnie dobrej jakości z zagranicy. Odzwierciedlenie tego było najlepiej widoczne w wyprawach do sklepów wielkopowierzchniowych, gdzie towaru było tak wiele, że samo chodzenie między półkami dawało frajdę. Wszyscy zachłysnęliśmy się tym życiem - wszystko dostępne od ręki, tanio i jak się zepsuje to można wyrzucić. Ja wychodzę z założenia: „Naprawiaj, nie wyrzucaj!”

Dzisiaj już wiem, że takim zachowaniem doprowadzamy nasze otoczenie do ruiny. Zarówno nasze ciała, jak i środowisko. Teraz to ja jestem takim przedsiębiorcą, którego głównym obowiązkiem jest myśleć na szerszą skalę. Myśleć, jak w zrównoważony sposób rozwijać firmę i siebie. Jak to zrobić, aby nasze dzieci miały takie same szanse na rozwój, jak i my mieliśmy?

Każdy z nas przecież pragnie dla swoich bliskich jak najlepiej. Życie bez raka, chorób, wojny, zmartwień. Tutaj przytoczę słowa Alberta Einsteina, którymi kieruję się od lat: „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów.”

Dlatego zmieniajmy się na lepsze. Ważne, aby kluczowe decyzje w naszym życiu były podejmowane zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju.

Bardzo trudnym wyzwaniem jest balans i zrównoważony rozwój, kiedy silniki spalinowe stanowią główny biznes Twojej firmy. Aczkolwiek jestem zdania, że dla chcącego nic trudnego.

Wraz z rosnącą świadomością i dostępem do wiedzy wzrastała we mnie potrzeba szukania rozwiązań, które zarówno przedłużą funkcjonowanie naszej firmy, jak i żywot naszej planety.

Chcieliśmy też działać zgodnie z własnym sumieniem. Wiedzieliśmy, że kosiarka produkuje dużo niefiltrowanych spalin, które jak nietrudno się domyślić, są kluczowym problemem dla gospodarstw domowych, firm świadczących usługi komunalne etc.

Stanęliśmy przed ogromnym wyzwaniem: jak ograniczyć emisje zanieczyszczeń w naszej branży? Przeglądając Lidera biznesu natknęliśmy się na artykuł, w którym pan Tomasz Kowal z płockiego Warter Fuels opowiadał o paliwie alkilatowym. Jest to jedyne paliwo, jakie widziałem w życiu, które posiada znak „eko friendly”.

Wyrzuca o 99% mniej substancji szkodliwych do środowiska, idealnie sprawdza się w ogrodzie, zamkniętych pomieszczeniach (tory kartingowe, warsztaty, budowy itd.) oraz w coraz bardziej zabrudzonym spalinami świecie. Tak, oczywiście kosztuje więcej niż regularna 95-tka ze stacji benzynowej.

Natomiast czas tanich plastikowych torebek i bezrefleksyjnego zużywania Matki Ziemi musimy skończyć jak najszybciej. Dlatego też postanowiliśmy połączyć siły i staliśmy się dystrybutorem ekologicznego paliwa w polskiej branży ogrodniczej. Jeśli chcesz zobaczyć, jak to paliwo (nie)pachnie, to zapraszamy na nasze stoisko na targach Gardenia.

 

 

Wasz kluczowy partner, czyli amerykański koncern B&S,  również od prawie pół wieku modyfikuje kierunek rozwoju...

B.J.: Briggs & Stratton też się zmienia. Firma kojarzona jest z silnikami do kosiarek, traktorków ogrodowych, ale również maszyn z branży budowlanej. Nowi zarządcy amerykańskiej marki mocno stawiają na elektryfikację. Gdy obserwuję ich poczynania, to skojarzenie, jakie mi się nasuwa, to „dostawca energii”.

Silniki to energia kinetyczna ścinająca trawę. Jest też cały dział w B&S, który zajmuje się energią elektryczną. To komercyjne systemy baterii Vanguard, które z powodzeniem są w stanie zastąpić silnik spalinowy w każdym sprzęcie, takim jak chociażby minikoparka.

Tego typu napędy elektryczne wykorzystywane są np. w wózkach golfowych. Zdarza się kierowcom tych pojazdów nieplanowane nurkowanie w oczku wodnym. W tym wypadku bateria wygrywa z silnikiem spalinowym, gdyż po osuszeniu i oczyszczeniu będzie znowu gotowa do pracy.

Oprócz nowych produktów, Briggs & Stratton nie zapomina również o klasycznych jednostkach spalinowych, które nadal można z powodzeniem udoskonalać. Kolejnym dobrym przykładem rozwoju jest technologia EFI, czyli system elektronicznego sterowania paliwem, zamiast typowego gaźnika. Ta nowinka pojawia się w coraz większej ilości modeli silników. Bezpośrednio wpływa to na zmniejszenie zużycia paliwa, czyli mniejszą emisję spalin do otoczenia.

 

Wróćmy na chwilę nad Wisłę. Jak połączyć polskie paliwa alkilatowe, amerykańskie silniki i pana podejście do biznesu?

B.J.: Firma Chabin od zawsze starała się wspierać polskich mechaników, producentów maszyn i pasjonatów silników. Zarówno w zakresie dostępu do coraz nowocześniejszych rozwiązań, jak i przekazywania specjalistycznej wiedzy.

Dawno temu odkryliśmy, że Polacy to naród majsterkowiczów. Można wręcz powiedzieć, że w każdym z nas drzemie MacGyver. Pamiętacie, jak w filmach potrafił z dostępnych materiałów zrobić urządzenie ratujące kogoś z opałów? Co zatem powstałoby, gdyby zamiast scyzoryka użyć profesjonalnych narzędzi?

Nas co chwila dziwi, jak wiele dobrych urządzeń powstaje w Polsce. Części z nich nawet nie mamy szansy zobaczyć na polskim rynku, bo są eksportowane za granicę. Dlatego mamy w firmie Chabin cel, aby pokazać te wszystkie perełki i pomóc w ich dystrybucji.

Jednym z produktów, w którym zobaczyliśmy wielki potencjał, jest minikoparka Springer produkowana przez firmę Elgo-Plus. Pomysłodawcą jest pan Andrzej Zieliński, który dba o to, aby sprzęt był świetnej jakości. To bezpośrednio przekłada się na fakt, że jest to sprzęt profesjonalny, który ma służyć latami, a praktycznie każdy jego komponent może być relatywnie „łatwo naprawialny”.

Zastępuje pracę kilku sprawnych ludzi z łopatą. Sprawia, że robota idzie szybciej i przyjemniej. Wyróżnikiem tego sprzętu jest jego specyfikacja, np. szerokość minikoparki pozwala jej na przejazd przez futrynę drzwi, co w połączeniu z trzema wersjami stosowanych silników: spalinowym, elektrycznym na przewodzie i na baterii, daje minikoparce możliwość dużą mobilność. Może działać nawet w budynkach nawet na zaawansowanym etapie budowy oraz w innych niedostępnych dla większych sprzętów miejscach i sytuacjach.

Po więcej szczegółów zapraszamy do kontaktu z firmą Chabin. Z chęcią opowiemy o pełnym portfolio minikoparek Elgo Plus, ich specyfikacjach i osprzęcie roboczym.

 

PEŁNY ARTYKUŁ W E-WYDANIU!

CZYTAJ DALEJ