Trawnik – przygotowanie terenu i pielęgnacja

Teren pod przyszły trawnik trzeba przede wszystkim dokładnie oczyścić z kamieni, korzeni, chwastów i ich kłączy. Oczyszczony teren należy skopać na głębokość 30 cm. Jeśli podłoże jest gliniaste, można rozluźnić piaskiem i kompostem, czasem wymagany jest też dodatkowy drenaż. Jeżeli natomiast podłoże jest bardzo przepuszczalne, dobrze wzbogacić je gliną i kompostem.

Kolejnym etapem jest przygotowanie odpowiedniego pH gleby. Trawa dobrze rośnie w podłożu lekko kwaśnym o pH 5,5-6,5. W celu odkwaszenia stosujemy wapno, które dodatkowo zwiększa odporność na choroby grzybowe. I odwrotnie, jeśli podłoże jest zbyt obojętne, warto je zakwasić np. siarczanem amonu lub siarką.

Woda to podstawa

Trawnik potrzebuje sporo wody, zatem kolejnym krokiem jest wykonanie instalacji nawadniającej, następnie trzeba dobrze wyrównać powierzchnię trawnika, zachować spadki, usunąć ponownie kamienie, korzenie i inne odpady. Przed sianiem możemy wzbogacić ziemię o nawóz i hydrożel. Hydrożel będzie zatrzymywał wilgoć w ziemi i ją oddawał podczas suszy: przyda się, kiedy nie planujemy nawadniania.

Mieszanka ma znaczenie

Na to, jaki charakter ma mieć nasz trawnik, wpływa wybór mieszanki trawnikowej. Mieszanki gazonowe to idealne tło i oprawa rabat kwiatowych – są nieco mniej odporne na deptanie, sportowe – są wytrzymałe na użytkowanie i warunki atmosferyczne, w miejscach do wypoczynku, na ogrodowe alejki stosujemy uniwersalne, które łączą wszystkie wcześniej wymienione cechy. Warto też zainteresować się mieszankami samozagęszczającymi.

Odpowiednia pielęgnacja

Najważniejszy zabieg wiosną to wertykulacja, czyli wyczesywanie trawnika z suchych źdźbeł i mchu. Przyda się też aeracja – noże nacinają pionowo darń, tworząc duże dziury, następnie powierzchnię piaskujemy, co pomaga rozluźnić podłoże. Warto też zrobić dosiewki w miejscach, które wymagają uzupełnienia darni.

Ważne jest nawożenie i podlewanie trawnika. Dobrze wybrać nawozy długodziałające i takie, które pomagają  się pozbyć mchu z trawnika.

W sezonie czeka nas podstawowa pielęgnacja, czyli koszenie, odchwaszczanie i przycinanie krawędzi, żeby trawnik był ozdobą. Na targach ogrodniczych GARDENIA widziałem ciekawą nowość: farbę, która pozwala w szybki sposób ukryć brzydkie fragmenty trawnika, np. suchą trawę po użytkowaniu przez psy.

Co z trawnikiem w czasie suszy?

Pierwsza zasada to wysokie koszenie. Druga zasada: zawsze ostre noże w kosiarce. Trzecia: podlewać obficie, ale nie za często i najlepiej z rana. Czwarta: w czasie suszy nie nawozimy trawy, ale jak nam przeszkadza, wysuszony trawnik możemy pomalować farbą.

CZYTAJ DALEJ W E-WYDANIU!